Zatankowałem dzisiaj na…

Zatankowałem dzisiaj na ORLENIE za kilkaset złotych. Podchodzę do kasy, podaję numer dystrybutora i mówię kasjerowi, że podobno jest taka promocja, że można dostać kawę za złotówkę i darmowe uzupełnienie płynu do spryskiwaczy. Kasjer odpowiada, że tak, ale to tylko dla kobiet. Mówię, że w samochodzie jest dziewczyna, widzi na kamerze, kawa będzie dla niej, a i tak razem jedziemy autem – kasjer stanowczo odpowiada, że niestety, promocja obowiązuje do godz. 20:00 i dotyczy tylko kobiet. Wkurzyłem się, nie ukrywam, bo wiedziałem o tej promocji i specjalnie różowej powiedziałem, że chcę zobaczyć jak zareagują, gdy będę chciał skorzystać z promocji.

Tłumaczę grzecznie kasjerowi, że w takim razie ja się czuję kobietą. Ten się zaśmiał i mi mówi, że nie mogę skorzystać z promocji. To w takim razie się pytam czy jeśli różowa wyjdzie z auta i zapłaci za mnie, to dostanie tą głupią kawę i dolewkę płynu do spryskiwaczy? Sprzedawca mi odpowiada służbowym tonem, że nie w tym wypadku, bo to ja pierwszy wyraziłem wolę zapłaty i to nie jest właściwe. Nie odpuszczam, pytam kasjera dalej czy jeśli wejdzie tu za chwilę moja dziewczyna, kupi baton za 2 zł, to dostanie tą kawę i dolewkę płynu? Tak – odpowiada ze złośliwością kasjer. Zanim dokończyliśmy wymianę zdań, na stację wchodzi policjant – drogówka. Poczułem się nieswojo.

Odpuściłem, zapłaciłem i wróciłem do auta. Poprosiłem dziewczynę, żeby kupiła ten głupi batonik i skorzystała z tej promocji. Oczywiście dostała kawę i przy wyjściu prosi obsługę o dolanie płynu. Podchodzi pracownik stacji, dolewa płynu za parę kropel, bo niedawno dolewałem płynu do spryskiwaczy.

ORLEN – robisz to źle. Co będzie dalej? Przestaniecie obsługiwać niepełnosprawnych albo Ukraińców? A może ludzie poniżej 40 roku życia będą mieli wyższe ceny?

I żeby było jasne – mi nie chodzi o tą głupią kawę i dolewkę płynu, z którego i tak bym niewiele skorzystał. To tylko symbol i specjalnie mówiłem dziewczynie, że robię to prowokacyjnie. Chodzi o to, że jawnie pokazujecie, że część Klientów jest gorsza, a inna część według Waszych standardów jest lepsza. Nie mamy wpływu na to czy urodziliśmy się mężczyzną czy kobietą – i taki podział, nawet w najgłupszych sprawach pokazuje tylko, że przestrzegacie podwójnych standardów.

Abstrahując zupełnie od poglądów politycznych – po prostu nie zamierzam korzystać więcej z tej stacji – do czego i Was zachęcam.

#orlen #orlenuczy #dyskryminacjamezczyzn #podwojnestandardy #lgbt #promocje #januszebiznesu #cebuladeals