– twoja hurtownia azbestu…

– twoja hurtownia azbestu radzi sobie coraz gorzej, syn coś tam pierdoli że potrzeba strony internetowej
– hurr durr gunwo sie znosz, ja w 1994 sprzedawałem eternit na targu w Sporyszu to schodził jak ciepłe bułeczki
– sprzedaż dalej spada
– dobra synek ty umiesz w te internety to weź ogarnij bo ja musze iść sprać Ukraińców batem bo coś mamroczą o skróceniu dnia pracy do 12 godzin
– tate ja popatrzył ale to drogie jest, z piątaka trzeba będzie wyłożyć co najmniej
– NO CHYBA CI BÓG OPUŚCIŁ TYLE PINIENDZY TO CHYBA TA STRONA ZE ZŁOTA BENDZIE
– WEŹ SPIEPRZAJ Z TEGO KĄKUTERA SAM POPATRZE BO TY TO UMISZ TYLKO TE SWOJE GRY KLIKAĆ
– ch*j, nie umiesz w internety
– idź do sołtysa bo on światowy, sam ogląda samochody na otomoto
– sześć godzin i dwie połówki później
– nosz kurwa lipa, za 150 złotych to nie zrobi nawet student
– twoja twarz przybiera kolor zetora którym wozisz azbest, przeliczasz pieniądze na harnasie
– jezusie nazarejski
– chuj, trzeba to trzeba, każesz Pioterowi napisać ogłoszenie
– CENA 2000zł, TYLKO RENOMOWANE FIRMY, MIEJSCE PRACY: PRZECHLEWO BO MUSZE PATRZEĆ CZY SIE NIE OPIERDALA, DOŻYWOTNI SERWIS I GWARANCJA
– zgłaszają się głównie studenci trzeciego roku zaocznej informatyki w Koszalinie i byli pracownicy Biedronki po kursie na udemy, ale tego nie wiesz bo Google przerasta twoje możliwości, a CEIDG to chyba nazwisko szefa państwa islamskiego
– widzisz tylko liczbe zgłoszeń na oferii, czujesz się spełniony jako Janusz
– wybierasz ofertę firmy której nazwa kończy się na EX-POL bo niesie za sobą powagę i renomę
– dostajesz skończoną stronę
– wygląd przypominający telegazete uderza w twoje sentymentalne tony, obrazek papieża polaka w gumowcach trzymającego płyte eternitu to miły akcent
– tate ale tu w fajerfoksie pisze C:stronaindex.html to ona chyba nie jest w internecie tylko na komputerze
– A LEKCJE MESZ ODROBIONE GUWNIARZU??
– mimo to ziarno niepewności zostało zasiane, idziesz do sołtysa sprawdzić na jego komputerze na wszelki wypadek
– NOSZ KURVA NIE DZIAŁA, ZNOWU PIOTER COŚ SPIERDOLIŁ, JA MU TE WSZYSTKIE GRY POKASUJE W PIZDU
– podjedz bigosu na uspokojenie, przypomnij sobie że renomowana firma podpisała klauzulę dożywotniego niewolnictwa czy tam gwarancji
– telefon nie odpowiada, firma zamknięta, student spierdolił do Meksyku
– jak do tego doszło nie wiem

#heheszki #pasta #webdev #januszebiznesu