STANOWCZO ODRADZAM ZAKUPY W…

STANOWCZO ODRADZAM ZAKUPY W MI-HOME.PL
tldr: dostałem pełne dane innej klientki, a ona zapewne moje, a paczka do mojego paczkomatu była na jej numer tel pomimo mojej interwencji w sklepie

Jestem bojówkarzem Xiaomi – od czasów Note’a 3 Pro wszystkie telefony w rodzinie to Xiaomi, podobnie jak ponad 30 innych produktów od AGD przez deski sedesowe myjące dupę po jakieś bezużyteczne gadżety. Oczywiście jako prawilny bojówkarz, nigdy nie splamiłem się kupnem z polskiej dystrybucji – tylko Goldway, Gearbest, Banggood, Tomtop itp.

Zbliżały się urodziny żony, podobnie jak premiera Redmi Note 9 Pro i coś mnie podkusiło żeby zamówić z PL, bo różnica cen tym razem znikoma, bo faktura, bo kolejny mi band 4 w gratisie. Co mogło pójść źle? Otóż wszystko.

Zamówiłem telefon na mi-home.pl kilka minut po uruchomieniu przedsprzedaży, wklepałem dane, zapłaciłem i elo, pozostało czekać na przesyłkę. Dostaje maila z potwierdzeniem, wszystko ok. Dostaje kolejnego maila zaczynającego się od „Cześć Magda!”(imię zmienione bo stalk, ale żeńskie, a mi coś dynda między nogami). Mój pajęczy zmysł wykrył jakiś fuckup. Wchodzę na konto na mi home, zamówienia, adres do wysyłki i widzę PEŁNY ADRES JAKIEJŚ MAGDY Z GDYNI(również zmienione bo stalk) ŁĄCZNIE Z JEJ NUMEREM TELEFONU!

Nie czekając porobiłem screeny i wysmarowałem maila do mi-home.pl że co to ma znaczyć, że RODO, że wolałbym otrzymać towar za który zapłaciłem a nie sprezentować go nieznanej mi pani Magdzie. Rano otrzymałem odpowiedź:

Dzień dobry,
Najmocniej przepraszamy za niedoskonałości. Błąd wyniknął z czasowego błędu technicznego. Nasz Dział IT już na tym pracuję.
Dane zostaną prawidłowo zaktualizowane.
Pozdrawiam
Anna
Biuro Obsługi Klienta

Niby spoko ale zero wytłumaczenia co i jak, takie typowe „sorry, spierdalaj”.
Dane do wysyłki na karcie zamówienia zostały zmienione na moje, ale miałem przeczucie że coś jeszcze spierdolą. Nie myliłem się.

Na karcie zamówienia po kilku dniach pojawił się numer trackingowy inpostu, dziwne że nie pojawiła mi sie paczka w appce, więc dodałem sobie numer ręcznie do śledzenia. Przyszła do mojego paczkomatu, a że miałem jeszcze co innego do odebrania to podjechałem, odebrałem drugą paczkę i… appka mi nie proponuje wyciągnięcia tej od mi-home.
Szybka rozkmina o co chodzi – widzę że paczka gotowa do odbioru ale nie ma opcji otwórz skrytkę…
TO PROSTE – MI-HOME WYSŁAŁ MOJE ZAMÓWIENIE DO MOJEGO PACZKOMATU, ALE NA NUMER TELEFONU NIEZNANEJ MI MAGDY Z GDYNI
No kurwa. Geniusze. To nic że typiara dostała smsy i mogła sobie przekierować paczkę za 1,5 klocka, przecież nic się nie stało…

Paczkę odebrałem, bo na szczęście w mailu był kod odbioru, ale mam nauczkę. Nigdy więcej polskiej januszowatej dystrybucji. Ha tfu!

#xiaomi #bojowkaxiaomi #januszebiznesu #mihome #jprdl