Pewien Janusz napisał do…

Pewien Janusz napisał do mnie, zebym zrobiła mu pewien projekt. Uzgodniliśmy cenę, zrobiłam, zapłacił.

Po jakimś czasie napisał że chce żebym do tego projektu zrobiła jeszcze jeden element. Podałam swoją cenę, zgodził się.

Dzisiaj do mnie napisał, że rozumie że w cenę tego elementu wchodzi też cena 5 innych rzeczy.
No i byłam w kropce, bo mam bardzo mało zleceń i potrzebuje pieniędzy, ale z drugiej strony… Nie chcę pracować za 8 zł na godzinę.

Odpisałam że nie, jeśli te rzeczy też chce, to będzie musiał zapłacić. Odpisal, że w takim razie nic nie potrzebuje, ale chce ode mnie edytowalny plik z tym projektem (żeby sobie samemu to zrobić/ktoś inny mu zrobił). Tutaj znowu musialam pokazać moje wrodzone bycie miłym (czy może naiwnym) i odpisać, że nie prześlę mu takich plików, bo się na to nie umawialiśmy.

Wydaje mi się, że po tym już nie będzie chciał ze mną współpracować, straciłam klienta… Ale mam nadzieję że dobrze zrobiłam ( ͡º ͜ʖ͡º)

#januszebiznesu