Meh, otrzymuję groźby karalne…

Meh, otrzymuję groźby karalne (do tego jeszcze ~ 60 połączeń z zastrzeżonego) od typa, którego żona myśli, że wystawiłem jej firmie negatywną opinię na Fecebooku xD

Właśnie wróciłem z komisariatu gdzie blisko półtorej godziny przyjmowano moje zeznania.

Niby powinienem siedzieć cicho i czekać na rozwój wydarzeń, ale właśnie się dowiedziałem, że ten człowiek ma siłownie i zastanawiam się czy może nie umieścić na wypoku krótkiego info, że właściciel siłowni X w Y kieruje w moją stronę groźby karalne bo uroił sobie, że wystawiam jego małżonce negatywne opinie XD

Co sądzicie, dać sobie siana czy wręcz przeciwnie?

#pytanie #januszebiznesu