Marzy mi się deregulacja…

Marzy mi się deregulacja służby zdrowia. Rozkmińcie jak wszystko stałoby się piękniejsze tańsze i szybsze gdybyś zamiast studiów mógl sobie zrobic kurs na wycinanie na przykład wyrostka, albo kurwa leczenie złamań. Robisz takie kursy, cyk otwierasz gabinecik, cyk kolo ciebie zaraz ktoś też otwiera i cyk ceny 2 razy tańsze kolejek brak, walka o klienta, musisz być coraz lepszy w fachu żeby konkurent ci nie odebrał klientów, cyk NFZ idzie się jebać bo u was taniej lepiej i nie jebie starą babą, ehh
#ekonomia #sluzbazdrowia #4konserwy #polska