Jestem kierownikiem zmiany na…

Jestem kierownikiem zmiany na produkcji. Wątek ma na celu ukazanie jakimi jesteśmy zakompleksionymi gównami nawet wobec ukraińców. Przychodzi na mój wydział rzut załóżmy 5 nowych pracowników z czego 2 to polacy i 3 to ukraińcy. Wyobraźcie sobie, że „starzy pracownicy” ukraińców zaczynają z miejsca traktować jak swoich synków, prowadzić ich za rączkę po zakładzie, robić ogólnie miłą atmosfere, robić wiele rzeczy za nich, bo nie umieją i „niech się młodzi uczą”, podczas gdy młodych wystraszonych polaków, zaraz po technikum dzieciaków 19 letnich, traktują jak śmieci, drą na nich mordy, robią sobie z nich jaja, jakieś żarciki, typu plucie do kanapek, albo powycieranie podłogi koszulką na zmianę – to są sytuacje z ostatniego tygodnia.
Gadam z kumplem, z innej firmy, z którym studiowałem i mówi, że u niego jest to samo. Polak nowego polaka traktuje jak śmiecia, a ukraińca jak brata mimo, że zazwyczaj są dużo gorszymi pracownikami niż polacy.
Skąd to się kurwa bierze?
Dlaczego na zachodzie wszystkie nacje potrafią trzymać się razem, polaków traktować jak gówno, a polacy nawet wtedy są dla siebie największymi chujami?
Dlaczego przyjeżdżają do nas ukraińcy i są traktowani z miejsca jak rodzina niemalże, a swoich traktuje się jak najgorzej jak się da?
Czy jest druga nacja, gdzie panuje taka wzajemna nienawiść jak u polaków? Wg mnie nie ma. Jesteśmy na samym dnie.

#praca #pracbaza #korposwiat #nosaczsundajski #ukraina #ukrainiec #korpo #polak #nosacz #januszex #janusze #januszebiznesu #emigracja #imigranci