Inflacja tak wysoka, że ludzi stać na skórę kurczaka, a nie mięso.

Ceny rosną o 300 proc., cena towaru może zmienić się zanim kupujący dotrze z nim do sklepowej kasy. Do tego brakuje paliwa, a prąd, nawet jeśli jest, to i tak bardzo drogi. W Zimbabwe wraca gospodarczy koszmar.