Właścicielka mojego…

Właścicielka mojego mieszkania jest pojebana. Jakiś czas temu wyjebało prąd w mieszkaniu. Poinformowałem właścicielkę i zgodziła się na jej koszt wezwać elektryka. Znalazłem ogarniętego gościa, przyjechał, stwierdził, ze przepalony kabel w ścianie, bez generalnego remontu z kłóciłem ścian się nie obędzie. Zrobił prowizorycznie obejście żeby chociaż w części gniazdek działało. Zostawił mi kwitek z tym […]