Bez kitu szacun dla mojego…

Bez kitu szacun dla mojego szefa. Zaczęły się straty to pierwsze co zrobił to zrezygnował z leasingu i śmiga 20 letnim passatem, ludziom na zleceniach dla których nie będzie pracy zaproponował nocne pilnowanie biura za pełne stawki. Premii nie będzie ale póki co 90% firmy siedzi na zdalnym i wszyscy mają co żreć #pracbaza i jakiś tag odwrotny do #januszebiznesu Jednak się da!