Słuchajcie mirki, potrzebuję…

Słuchajcie mirki, potrzebuję pomocy. Na internecie grasuje oszust, dłużnik, alimenciarz, który za cel wziął sobie starsze osoby bez dysonansu poznawczego, za to z dostepem do internetu. Wydaje „dowody suwerena” za 220zł, a teraz jeszcze „paszporty” za 476zł, a zapowiada jeszzce prawo jazdy. Uznaje się za „Prezydenta IIRP” i niestety ludzie w to wierzą. Niestety moja babcia się nabrała i chciała, żebym wydrukował jej takie wnioski. Tak nie może być. Liczę na #wykopefekt Sztuczkami socjotechnicznymi naciąga emerytów na niemałe pieniądze.Naprawdę proszę o pomoc. Tutaj przykładowe nagranie tego hochsztaplera: Tutaj dowody, żeby nie było, że rzucam słowa na wiatr: 1. Numer księgi wieczystej zadłużonej działki tego człowieka: WA5M/00274882/9 można sprawdzić bezpłatnie treść na https://przegladarka-ekw.ms.gov.pl/ Można tam znaleźć informacje jak m.in.: działka niezabudowana, chociaż na działce stoi budynek. Link do działki z streetview: https://www.google.com/maps/@52.0812735,21.0459173,3a,55.4y,296.46h,88.25t/data=!3m6!1e1!3m4!1s9e03CZiI8WxPal_sG083Aw!2e0!7i13312!8i6656 2. Doskonałe wyjaśnienie powiązań tego oszusta (komuś się chciało całą serię filmów nagrać): Jest to osoba pokroju Zięby czy innych osób których miejsce jest w psychiatryku. Mam nadzieję, że wspólnie zdziałamy coś, aby przestał oszukiwać ludzi. Masowe zgłoszenia kont na youtube może coś zdziałają. Proszę podrzucać pomysły. Wołam dużo tagów, bo sprawa wymaga nagłośnienia. #oszukujo #oszustwo #pomocy #pomoc #sadownictwo #prawo #prawojazdy #dowodosobisty #paszport #prawnik #nieruchomosci #zieba #teoriespiskowe #historia #oszust #dlugi #youtube #szarlatani #turboslowianie #idiokracja #podatki #finanse #ekonomia #scam #afera Czytaj dalej...

TL;DR Firma SML z Gdańska…

TL;DR Firma SML z Gdańska zrobi ci taki remont jakiego się nie spodziewałeś. Może nie najtaniej, ale jako tako. Wszystko to pod warunkiem, że masz dużo wolnego czasu i nie spieszy ci się z odbiorem. Brak kontaktu, ogrom niedoróbek i niedokładności. Remont 13 tygodniowy ciągnie się już 22 tydzień i to wciąż nie koniec. Nie polecam współpracy. W połowie grudnia 2019 zdecydowałem się na skorzystanie z oferty wykończenia mieszkania pod klucz od firmy SML. Jest to biuro aranżacyjne, które z założenia zajmuje się kompleksową obsługą remontową począwszy od spotkania z architektem na którym konsultujemy i ustalamy projekt, aż po uprzątnięcie mieszkania na zakończenie prac. Brzmi świetnie, bo nie chciałem i nie miałem czasu aby samemu wszystkiego pilnować, szukać osobno stolarza, ekipy wykończeniowej i projektanta. Taki all-in-one gdzie płacisz trochę więcej, ale masz za to święty spokój i gwarancję, że wszystko zostanie wykonane profesjonalnie przez firmę nie-krzak która od lat jest na rynku i wie jak sprawić, aby klient był zadowolony. Na początku roku postawiłem pierwsze kroki – spotkanie z architektem. Trzeba zaplanować swoje wymarzone lokum. Pierwszy zgrzyt to pomimo umówienia się na konkretną godzinę, zdążyłem wypić kawę zanim pojawił się odpowiedni pracownik. Pani zjawiła się delikatnie mówiąc nieprzygotowana. Rzuty mieszkania które przyniosła ze sobą dotyczyły zupełnie innej inwestycji, nie orientowała się gdzie trzymane są próbki materiałów (panele, płytki, fronty) – na szczęście na miejscu miała wsparcie w postaci innego pracownika. Sama współpraca z architektem nie trwała długo, poszło w miarę sprawnie. W między czasie pojawiły się problemy techniczne, bo próba kontaktu mejlowego kończyła się odrzuceniem z powodu pełnej skrzynki odbiorcy – na szczęście pozostawał telefon. Jak można mieć pełną skrzynkę pocztową, która służy do kontaktu z klientami? Po ustaleniach z architektem pojawiła się oczywiście zmiana oryginalnej wyceny. Przeniesienie kilku punktów elektrycznych, przesunięcie grzejnika, rozbudowa kuchni o zabudowę wielostopniową. Normalka. Całkowity koszt dopłaty to 720 zł, bez dokładnej rozpiski który element ile mnie kosztuje. Tuż przed akceptacją projektu zamieniłem jeszcze miejscami lodówkę z piekarnikiem i wycena wywindowała do 2500 zł. Co? Prawie 1800 zł za swap? Dopytałem o szczegóły tej jakże kosztownej operacji. Okazało się, że poprzednia była błędna, bo każda zmiana była traktowana jakby była pojedyncza. Czyli chcę przenieść 6 kontaktów, a policzyli mnie na początku jak za 1. Tutaj już poprosiłem o szczegółową rozpiskę za co płacę, bo przestałem ufać w pełny profesjonalizm firmy. No cóż – błędy się zdarzają, ale to mega niesympatyczne uczucie, gdy dowiadujesz się że trzeba dopłacić grube pieniądze po tym jak przestawiłeś lodówkę w Czytaj dalej...

No dobra, to przychodzę z…

No dobra, to przychodzę z zapowiadanym poradnikiem dotyczącym wynajmu. Z góry uprzedzam, że wynajem w każdym mieście się trochę różni, a moje doświadczenia są wyniesione głównie z #torun #bydgoszcz #gdansk Na co uważać przy wynajmie pokoju? 1. Umowa Zdecydowanie najbardziej warto się skupić na samej umowie. Czym się różni wynajem na czas nieokreślony i określony znajdziecie w necie. W przypadku tego drugiego warto zwrócić uwagę czy znajduje się dla Was jakakolwiek opcja wcześniejszego wypowiedzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czyli coś czego ja nie zrobiłam ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■ Niby jesteście pewni, że chcecie wynająć na rok, ale pamiętajcie, że zawsze możecie trafić na zajebiście nieznośnych współlokatorów i będzie problem, a uwierzcie mi, że są momenty, że mam ochotę się zajebać. Kolejna sprawa to jeśli jest okres wypowiedzenia, to często jest jakaś kara. Najlepiej, żeby jej nie było, albo negocjujcie wysokość kwoty. Co w przypadku większych napraw? Może Wam się wydawać, że mieszkanie jest super, po remoncie, ale zawsze musicie być przygotowani na to, że będzie pełno ukrytych wad i usterek. W moim przypadku np podłączone na odwrót grzejniki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Warto przegadać kwestie napraw z właścicielem i moja rada z teraz: takie rozmowy po prostu nagrywać. 2. Kaucja Zawsze negocjujcie nie tylko cenę czynszu, ale i kaucji, żeby była jak najmniejsza. Moje doświadczenie udowadnia, że właściciel zawsze zrobi wszystko byle Wam tej kaucji nie oddać. 3. Współlokatorzy Mieszkanie z obcokrajowcami to największy rak – nawet jeśli świetnie znacie angielski. Różnią się od nas kulturowo i nawet jeśli są mili to mają jakieś swoje przyzwyczajenia i dziwactwa. Raczej odradzam, bez względu na to z jak daleka są, chyba, że chcecie tylko imprezować. Hitem było gdy Ukrainka nagle udawała, że mnie nie rozumie i nie mówi po Polsku ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mi się trafili ludzie bardzo głośni, z Ukrainy i Sri Lanki. Mają totalnie w dupie uwagi moje czy właścicielki, od 18 do 4 rano jest bardzo głośno, a ja wstaje o 6. Dodatkowo w weekend bardzo wcześnie wstają i nie dają mi spać, bo jak mówią -strasznie się nudzą i nie mają co robić (✌ ゚ ∀ ゚)☞ Warto zwrócić też na liczbę lokatorów. Jeśli będzie 6 lasek, a jest jeden prysznic, to przygotuj się mentalnie na czekanie w kolejce każdego wieczora. Jest to do przeżycia, ale jeśli studiujesz i pracujesz do nocy jednocześnie, to raczej życie z większą liczbą lokatorów odradzam. Dodatkowo jeśli już tam ktoś mieszka spójrz na to jak bardzo jest brudno – pamiętaj, że wiedzieli, że przyjdziesz, czyściej tam już nie będzie. 4. Właściciel Zawsze będzie miły, byleby z ciebie wycisnąć ostatni grosz ¯_(ツ)_/¯ Jak pojawia się problem, to raczej przestanie, więc nie ufałabym zbyt mocno. 5. Pokój Oczywiście zawsze możesz wynająć coś w gówno standardzie. Częst Czytaj dalej...

Uwaga na mirka…

Uwaga na mirka @zusmnieuzdrowil , który prosi o pożyczki we wpisach xD https://www.wykop.pl/wpis/51253919/zwracam-sie-do-osoby-ktora-chce-zarobic-i-pomoc-o-/ Po spytaniu dlaczego nie bierze chwilowki w parabankach, będzie na niższy procent niż 50% u mireczka dodaje na czarna listę, żeby nie szło zadawać kolejnych pytań xD Prawdopodobieństwo wyjebki określam na django/django Generalnie wyjebane w żebraka i to czy mogę mi odpisywać, ale nie dawajcie mu żadnej kasy bo pewnie tez was poblokuje po zgarnięciu przelewu. Niechktos zawoła tego frajera tutaj, bo nie zobaczy mojego powiadomienia #pomoc #pozabankowe #chwilowki #kredyt #kredyty #gielda #banki #bitcoin #inwestycje #zarobek #januszebiznesu #janusze Czytaj dalej...

Ale najważniejsze zagrożenie…

Ale najważniejsze zagrożenie to LGBT i dyktatura z Brukseli… Ciekawy paper w "Lancet" szacuje wielkość populacji w 195 krajach w 2100 r. modelując dzietność, migracje itd. Dla Polski wynik to: 13-15 mln ludzi w 2100.Pod względem PKB spadniemy z 23 na 44 miejsce na świeciehttps://t.co/WAcnp1tbEC — Michal Brzezinski (@BrzezinskiMich) August 8, 2020 #polska #polityka #demografia #nauka #gospodarka #ekonomia #oderwaniodrzeczywistosci #bekazpisu #neuropa #4konserwy Czytaj dalej...

No to było coś o #adopcja…

No to było coś o #adopcja teraz coś o #rodzinazastepcza – zaznaczam, że jest to mój własny punkt widzenia. Akurat mam teraz styczność z kilkoma dzieciakami z rodziny zastępczej – fajne, inteligentne dzieciaki, ale reakcja na wodę w basenie w stylu „widać dno” czy „jaka czysta!” zbiły mnie z tropu… drążąc temat wyszło, że woda w basenie w ogródku rodziny zastępczej u której są ma kolor zielony i nie widać dna… kurwa mać! Serio?! Tak ciężko kupić tabletki z chlorem za 40 zł i wymienić filtr w basenie za 20 zł? Nic więcej nie trzeba, to się czyści samo. Do tej pory uważałem też, że jesteśmy surowymi rodzicami i dzieciaki trzymamy krótko, ale w starciu z tamtymi dzieciakami to moje mają plażę w domu i nic nie muszą a wszystko mogą. I jak wam ktoś opowiada, że rodzina zastępcza to nie jest #biznes to po prostu kłamie. Zawodowa rodzina dostaje 2600 netto wypłaty dla jednej osoby (jest to umowa na pełen etat) i dodatkowo po deczko ponad tysiąc na zdrowe dziecko i prawie półtora na dzieciaka z grupą, do tego 500+ i całą resztę bonów (wakacje+, 300+), gdy ma opiekuna prawnego to też i karta dużej rodziny wchodzi. Za wakacje takiego dzieciaka (kolonie, obozy) płaci CPR (centrum pomocy rodzinie) Efekt: bierzesz 5 zdrowych dzieciaków i masz z tego 2600 + 5 * 1000 + 5 * 500 = 10100 zł co miesiąc + jakieś okolicznościowe 300+ + zarobki drugiej osoby – wymagania: mieć cierpliwość do dzieci. No fakt, jest odpowiedzialność, ale zróbmy tak: 1. kupujemy dużą działkę pod miastem 2. budujemy dom i urządzamy ogród, wszystko oczywiście ogrodzone solidnym płotem 3. wdrażamy restrykcyjne zasady typu zakaz wychodzenia za płot, chyba, że idziesz do szkoły itd itp 4. odpowiedzialność się właśnie skończyła, bo dzieciaki ogarniają się same i nigdzie nie polezą. Dlaczego tak uważam? Bo widziałem już w życiu kilka rodzin zastępczych i schemat wyglądał mniej więcej jak powyżej, natomiast nie widziałem też nigdy, żeby takie dzieciaki jeździły na wycieczki inne niż szkolne czy kolonie opłacone przez CPR… a piniondze to na nie biorą! Czytaj dalej...

Uwaga będzie dość długie….

Uwaga będzie dość długie. Historia o tym jak poszukiwałem maszyny, troszkę – ale tylko odrobinkę o januszach biznesu Szukałem kiedyś maszyny – dymogeneratora na pewnym serwisie aukcyjnym. Znalazłem interesujący sprzęt w zaskakująco niskiej cenie 1000PLN. Cały wykonany z blachy kwasoodpornej, został jednak brutalnie odłączony przez obcięcie/wyrwanie kabli co pewnie zniechęcało potencjalnych klientów. Szybki telefon do sprzedającego – całkiem przyjemna rozmowa, zrobił dodatkowe fotki o które prosiłem i umówiłem się na odbiór. Sprzęt stał w niedaleko Częstochowy a facet był tzw złomiarzem skupował całe wyposażenie upadłych zakładów mięsnych, których na śląsku podobno jest wiele. Z samego rańca wyruszyłem w podróż (230km). Po dojechaniu na miejsce stwierdziłem, że może być ciężko to uruchomić bo nie było ani tabliczki znamionowej ani nic po czym można było choćby cokolwiek odczytać. Nagle gościowi przypomniało się, że ma „jakiś” sterownik co był od tego dymogenaratora i zwyczajnie mi go dorzucił (tym sterownikiem był PLC Siemens S7 wraz kolorowym ekranem dotykowym – który kosztował jak się potem okazało 8000 PLN ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) Zobaczyłem też, że obok leży wózek do pojemników nierdzewny – pytam ile za ten wózek? A weź se Pan gratis (wartość 150PLN) Załadowałem wszystko do auta i przyjechałem do domu. Rzuciłem okiem na tą maszynę i doszedłem do tego jak mniej więcej powinno działać – rozwiązanie było dość nietypowe (rok 2010) – większość dymogeneratorów działała na takiej zasadzie, że zrębki do wędzenia są podawane na grzałkę przez takie jakby mieszadło, które pobiera z lejka nowe zrębki i jednocześnie zrzuca te już wypalone do popielnika. Ten który kupiłem działał tak, że siłownik pneumatyczny o skoku zaledwie 10mm porusza niewielkim rusztem. Nad rusztem jest palenisko nad paleniskiem zasobnik ze świeżymi zrębkami. Kilkukrotny ruch rusztu sprawia, że zużyte zrębki opadają pod ruszt do popielnika a nowe nachodzą na palenisko. Zaletą tego rozwiązania było to, że dym był zimny – nie podwyższał temperatury wędzenia. Dodatkowo żar w palenisku podtrzymywało sprężone powietrze. Zasadę działania już znałem, potrzebowałem jednak parametrów pracy np jak długo działać ma grzałka, co jaki czas ruszt ma wykonać ruch, jakie ma być ciśnienie powietrza do zasilania siłownika. Nie znam się na PLC więc postanowiłem poszukać kogoś kto wyciągnie mi te parametry ze sterownika, który dostałem w gratisie. Szczęście mi sprzyjało bo szukając takiej osoby okazało się, że kolega z technikum zawodowo zajmuje się właśnie sterownikami PLC. Udało nam się spotkać, ale próba odpalenia sterownika nie powiodła się – był martwy, a przełożenie karty pamięci do innego nie pozwalało zajrzeć do środka programu ponieważ był zab Czytaj dalej...