Mirki i Mirabelki, Å›mieszna…

Mirki i Mirabelki, śmieszna sprawa dowiedziałem się, że mocno znana osoba medialnie w Polsce, sportowiec, nie chce zapłacić mojemu koledze za wykonaną pracę przy jednej z jego posiadłości.

Osoba ta zapÅ‚aciÅ‚a za materiaÅ‚y i narzÄ™dzia, ale bardzo, od 2 miesiÄ™cy, ociÄ…ga siÄ™ z wykonaniem pÅ‚atnoÅ›ci za fizycznÄ… pracÄ™, trwaÅ‚a ona 2-3 miesiÄ…ce. Osoba ta przy kontaktach telefonicznych mówiÅ‚a, że tak tak, zaraz zapÅ‚aci, zaraz zrobi przelew itp Aż doszÅ‚o do wezwania do zapÅ‚aty przez mojego kolegÄ™, mówimy o kwocie 10 000 – 20 000 za uczciwÄ… pracÄ™, dość specjalistycznÄ… pod wzglÄ™dem budowlanym.

ZgadujÄ™, że ta osoba nie dopeÅ‚ni również terminu wskazanego w wezwaniu do zapÅ‚aty, co radzicie wtedy zrobić? Moim pomysÅ‚em byÅ‚o opublikować wpis na facebooku z podaniem dokÅ‚adnych, suchych faktów jako oÅ›wiadczenie medialne z wezwaniem do zapÅ‚aty, praca byÅ‚a realizowana przez umowÄ™ spisanÄ… na piÅ›mie miÄ™dzy firmÄ… kolegi a tÄ… OsobÄ…. Taki wpis pewnie by można wrzucić na wykop, a potem może inne media by podchwyciÅ‚y. Od razu zaznaczÄ™, że taki wpis i jego choćby „wykopowy” zasiÄ™g dość mocno uderzyÅ‚by w wizerunek tej osoby, wykreowany w mediach jest dość cukierkowy.

#januszebiznesu #praca #pracbaza #media