Kult bezsensownego zapierdolu
Dlaczego wśród ludzi starszych jest tak silnie rozwinięty kult bezsensownego zapierdolu oraz mentalność niewolnika? Czy to nasza kolejna cecha narodowa zaraz po byciu kukoldem?
Ulało mi się teraz, bo kolega w pracy opowiadał, że u niego się w rodzinnym domu przyjebali, że na Home Office pracuje a nie rąbie drewno czy zmywa płytki. Przypomniała mi się sytuacja jak jeszcze byłem z różową (chuj jej w oko) i spędzałem majówkę w jej rodzinnym domu i jej rodzice nie mogli wyjść z podziwu jak mamy czelność spać do 10 godziny w sobotę jak nie było nic do roboty a wróciliśmy z Bieszczad o 2 w nocy. Tyle do roboty to było najczęściej wstanie o 6, kręcenie się bez sensu i mycie dwunasty raz paneli albo włączenie telewizora w kuchni i skrobaniu ziemniaków.
U mnie w rodzinnym domu na #zalesie też było do pewnego momentu podobnie. Zapalenie płuc i L4? No way przecież możesz odśnieżyć podjazd/chodnik, pierwsza wolna sobota od miesiąca, bo pracujesz i studiujesz? Ty leniu, jest już 9.
W #pracbaza to samo. OpisywaÅ‚em już w jakimÅ› komentarzu sytuacjÄ™ gdzie pracujÄ…c jakiÅ› czas temu w instytucie udaÅ‚o mi siÄ™ zautomatyzować czynność którÄ… siÄ™ wykonywaÅ‚o codziennie rÄ™cznie i skróciÅ‚em czas pracy z 3 godzin do 4 minut. PojawiÅ‚ siÄ™ ból dupy Januszy i Grażyn, że „jak to tak, miaÅ‚eÅ› to robić jako nowy a już siÄ™ z tym uwinÄ…Å‚eÅ› ( ͡° ͜ʖ ͡°)”/”robimy to 20 lat i jest okej”/”i co bÄ™dziesz robić? He?”. Szefostwo też podeszÅ‚o na zasadzie „Aha, czyli inni pracujÄ… a ty już nie?” ZrezygnowaÅ‚em z pomysÅ‚u i wróciÅ‚em do starych nawyków tam, ale szybko odszedÅ‚em. Na studiach wykÅ‚adowcy mieli ból dupy o to że np. algortymy rozpisaÅ‚em sobie w MathCadzie czy Excelu i mi samo liczyÅ‚o w sumie a nie prawilnie na kartce jak wszyscy. Tak samo na takiej geodezji ból dupy byÅ‚ o przeliczanie współrzÄ™dnych w Excelu a nie prawilnie na kartce bo „Inni tak robio”.
Nawet #wynajem właściciele i inni współlokatorzy gloryfikowali mityczne dyżury sprzątania. Nie jestem świnią i zawsze po sobie sprzątam i irytowało mnie to, że jak ktoś miał ten mityczny dyżur to najczęściej pozorował sprzątanie bo było zwyczajnie czysto (BTW nie szuka ktoś wykopka za współlokatora w #warszawa ?)
Nie wiem, czy wynika to z wychowania rodziców w PRL, czy z szalejÄ…cego bezrobocia w latach 2008-2013, ale to jest dramat, że mÅ‚odzi ludzie też sÄ… w tym nurcie wychowywani (koleżanka ma dyrektorkÄ™ która sprawdzajÄ…c pismo, jakie ma podpisać odrzuca „dla zasady” kilka wersji w koÅ„cu przyjmujÄ…c tÄ… wÅ‚aÅ›ciwÄ…. KiedyÅ› koleżanka daÅ‚a pierwszÄ… wersjÄ™ i po kilku „odrzutach” daÅ‚a znowu tÄ… pierwszÄ… co dyrektorka skwitowaÅ‚a „no wÅ‚aÅ›nie o to mi chodziÅ‚o! nie można byÅ‚o tak od razu?!”
#januszex #januszebiznesu #grazynacore #gownowpis #praca #starzyludzie #boldupy #feels #zapierdol