Dobra to do sedna czyli jak…

Dobra to do sedna czyli jak uciekłem od janusza transportu! xD

Pracowałem tam od momentu zdania prawka, czyli jakieś pół roku. Wiedziałem że ta firma transportowa ma średnią/słabą opinię, ale przyjmowali bez doświadczenia. Początkowo chciałem tylko nauczyć się i nara, ale jakoś przywiązałem się do tej firmy i w sumie posmakowałem transport i jako młody kierowca; chciałem jeździć i jeździć. To tyle wstępu.
Po jakimś czasie szef okazał się dziadem, a jeden ze spedytorów totalnym idiotą, który nie zwracał uwagi na to że za kierownicą siedzi człowiek. Gdy własnie wyżej wymieniony spedytor, został mi przydzielony bo mój zachorował to zaczęło się piekło. Jadę do pracy, telefon; gdzie jestem? Stoję na pauzie; co robię? Weekend sobota 14:00: Pojedziesz rozładować to i to? albo pojedziesz po innego kierowcę? Ciągle coś, ile razy wracałem do domu troszkę szybciej i zaraz telefon bo jednak robota jest xD
Momentem kulminacyjnym było gdy nagle zabrakło dla mnie pracy na mojej beczce gdy inni jeździli i pracowali, wiem bo dzwoniłem do nich. Dostałem wywrotkę na tydzień i nierealne trasy, żeby wrócić do domu( tak byłem z nim umówiony że codziennie wracam) jeździłem po 10-11h samej jazdy, czyli jakieś 13-15h pracy, wytrzymałem tak tydzień i byłem dalej głupi bo dałem im szanse w poniedziałek. Ale ten poniedziałek był podsumowaniem tej firmy i pracy tam.
DostaÅ‚em jakÄ…Å› starÄ… weÅ‚nÄ™ szklanÄ… do wyÅ‚adowania. Elegancko już zaÅ‚adowana tylko wysypać 70km dalej. To jadÄ™, ahoj przygodo! Gdy już dotarÅ‚em, zaczÄ…Å‚em wysypywać i nagle ok poÅ‚owa naczepy waty przykleiÅ‚a siÄ™ i za cholerÄ™ nie chcÄ™ puÅ›cić. Co siÄ™ okazaÅ‚o byÅ‚a jak glina bo staÅ‚a na placu przez caÅ‚y weekend, a przez te dwa dni padaÅ‚o xDD. Telefon do tego buraka: TrochÄ™ to rusz i spadnie, taaa jasne… Przez ok 4h przerzucaÅ‚em tÄ… watÄ™ i próbowaÅ‚em wysypać ale byÅ‚a jak przyspawana. DodaÅ‚em że wtedy naglÄ™ tego dnia przyszÅ‚a wiosna, ciepÅ‚o byÅ‚o jak w piekle. MaÅ‚o tego! Gdy na samym poczÄ…tku podnosiÅ‚em wywrotkÄ™ to dostaÅ‚em awarii hamulców w naczepie i siÄ™ zablokowaÅ‚a jedna oÅ›, myÅ›laÅ‚em że gorzej już być nie może. Spedytor w miedzy czasie dzwoniÅ‚ chyba 10 razy, olaÅ‚em go. Raz mu już powiedziaÅ‚em że to nie idzie, potem tylko pytaÅ‚ siÄ™ ile mi to jeszcze zajmie. Gdy już uporaÅ‚em siÄ™ z tÄ… watÄ…, ogarnÄ…Å‚em tÄ… awariÄ™ jakoÅ›. WracajÄ…c na bazÄ™, myÅ›laÅ‚em tylko o prysznicu. Nagle ten dzwoni, „dawaj szybko na baze, pojedziesz z beczkÄ…, szybko szybko” Ja tylko powiedziaÅ‚em że jestem caÅ‚y w wacie i pierdole ten jego kurs. WczeÅ›niej z nim rozmawiaÅ‚em i mu to mówiÅ‚em, bo pytaÅ‚ tylko czy wracam. Potem stwierdziÅ‚em że pierdole takÄ… robotÄ™ z nimi i oznajmiÅ‚em że siÄ™ zwalniam a ten dalej o tym kursie „Tylko go zrób jutro i tyle” XD Potem zadzwoniÅ‚em do janusza że spierdalam z tego burdelu, nie protestowaÅ‚. No żaden mój poprzedni szef tak lekko nie przyjÄ…Å‚ że jego pracownik siÄ™ zwalnia xD W sumie cieszyÅ‚em siÄ™, potem wieczorem obiecywaÅ‚ mi przez telefon że bÄ™dzie miaÅ‚ pracÄ™ dla mnie, codziennie w domu itd Ale potwierdziÅ‚em że siÄ™ zwalniam i tyle. Potem kadry chciaÅ‚y mnie ojebać na 1k pln ale wykłóciÅ‚em siÄ™ z tym januszem że majÄ… to sprawdzić bo za cholerÄ™ nie chciaÅ‚ tego wyjaÅ›nić Gdy to sprawdzili jeszcze raz, naglÄ™ siÄ™ moje pieniÄ…dze siÄ™ znalazÅ‚y. Ogólnie to takich pojebanych akcji byÅ‚o wiÄ™cej np z autami, wymienialiÅ›my siÄ™ nimi tak czÄ™sto że potrafiÅ‚em przerobić 3 auta i 3 różne naczepy xD Pojebanee dobra to tyle, jak coÅ› to pytajcie!

#100dniztirem #transport #100dni #tir #bekaztransa #praca #januszebiznesu