Żeby zrozumieć różnicę między…

Żeby zrozumieć różnicę między polską „przedsiębiorczością”, a faktyczną przedsiębiorczością warto zwrócić się w kierunku rolnictwa i różnicy pomiędzy chowem, a hodowlą.

Pokrótce tłumacząc:

– chów – utrzymywanie zwierząt hodowlanych na bieżące potrzeby, bez myślenia o usprawnianiu procesu na przyszłość,
– hodowla – chów + dodatkowo takie kierowanie rozwojem i namnażaniem zwierząt, by uzyskać pożądane cechy gatunkowe.

I tak samo właśnie polskie januszexy zainteresowane są jedynie eksploatacją taniej siły roboczej na bieżące potrzeby, bez myślenia o przyszłości, o zostawieniu po sobie jakiejś wartości dodanej: wynalazków, nowoczesnych procesów, czy zdobytego know-how.
Zniknięcia takich januszexów nie tylko nikt by nie zauważył, ani nie żałował, przeciwnie – inni janusze tylko czyhają by wskoczyć na ich miejsce i przejąć zajmowany lokal.

„Innowacyjność” polskich „przedsiębiorców” ogranicza się do zatrudniania imigrantów na czarno w kolejnych budach z kebabem, nieogrzewanych halach magazynowych stawianych niezgodnie z przepisami budowlanymi, czy w końcu naszej „chluby” – polskich firm transportowych, których konkurencyjność polega na tym, że tam gdzie zachodni kierowca ma zapewniony nocleg w motelu z wyżywieniem, polski ma spać w budzie ciągnika, posilać się konserwami zakupionymi we własnym zakresie, szczać do butelki i srać do żwira (oczywiście w międzyczasie ma też pędzić na złamanie karku łamiąc wszelkie przepisy, stwarzając zagrożenie dla innych kierowców i pieszych, bo „kręcenie kilometrów” jest najważniejsze).

Polskie „biznesy” nie tylko nie generują wartości dodanej, lecz (w ogólnym rozrachunku) powodują wręcz ogromne straty: w postaci schorowanych pracowników, za których leczenie musi płacić państwo (a którego koszt często przekracza sumę wpłaconych przez januszex podatków w skali całego okresu jego działalności), zniszczonego środowiska (chyba każdy słyszał o szczątkach zwierząt płytko zakopywanych na polach, wylewanych nielegalnie ściekach, czy ostatnio o płonących wysypiskach), lub, i może jest to najistotniejsza szkoda, zniszczonym rynku pracy i wpływie na mentalność polskiego społeczeństwa.

#przedsiebiorczosc #polska #podatki #antykapitalizm #januszebiznesu #bekazprawakow #bekazkonfederacji #pracbaza