Sośnierz: Niektórzy błogosławią czas epidemii, bo na jej obsłudze można zarobić.

Pamiętam przedsiębiorcę, który proponował dużo tańsze urządzenia do testowania i testy. Wszyscy się na mnie w rządzie obrazili, że znalazłem takie tanie rzeczy. To też stawiało znak zapytania – dlaczego nikt nawet nie próbował się tym zainteresować