Mieszkam niedaleko zagłębia…

Mieszkam niedaleko zagłębia meblowego, południe Wielkopolski. Wielu moich znajomych pracuje u #januszebiznesu (bo tylko tak można określić szefów tego biznesu). Wiecie jaka jest zasada wypłacania wynagrodzeń w takich firmach?

Najniższa krajowa na konto, reszta do łapy. Czyli załóżmy taki tapicer na konto dostaje lekko ponad 1600zl, reszta (nawet i 6k do łapy). Z czym to się wiąże? Ano jego #rozowepaski co miesiąc biegnie do MOPS po zasiłek rodzinny bo przecież im się należy. Ona nie pracuje, on „niewiele zarabia” . Dofinansowani dla dzieci na obiady w przedszkolu? Oczywiście należy się.

Pisze to z perspektywy ojca, który do tej pory nie dostawał na dziecko ani grosza(i żeby nie było, chętnie oddałbym to 500+ które od 3 miesięcy dostaje na mojego syna, gdyby tylko zwrócono mi choćby podatek dochodowy od kwoty którą zarabiam).

Nie przekonuje mnie argument, że przecież moje składki są odprowadzane od całego zarobku a ich od najniższej krajowej. Dajcie mi to co mam brutto, odloze na emeryturę.

#zalesie #gorzkiezale #takaprawda