Lewactwo to jednak stan…

Lewactwo to jednak stan umysłu. Czytam sobie Tłiterka na temat zakazu samochodów spalinowych między innymi pod wpisami Wiecha (który brandzluje się na ten temat) i właściwie odpowiedzi na zarzuty wyglądają tak, że zarzuty potwierdzają xDDD

Upraszczając, bo tysiące komentarzy i odpowiedzi.

– Transport podrożeje!
Odpowiedź: Tak, musimy zacząć żyć bardziej lokalnie, zmienić swoje nawyki na bardziej ekologiczne

– Nie mam transportu publicznego w okolicy!
Odpowiedź: Przeprowadź się do centrum miasta, czas na reurbanizację, mieszkanie z dala od innych jest nieekologiczne

– Brak ładowarek w miastach!
Odpowiedź: Większość ich nie będzie miała, ale na prąd jeżdżą tramwaje i coraz więcej autobusów. Tak uratujesz planetę.

– Odmówiono podłączenia właściwej infrastruktury energetycznej do mojego domu, a chciałem ładowarkę!
Odpowiedź: Dobrze ci tak, jesteś ignorantem mieszkając na kilkuset metrach kwadratowych. To przestrzeń, która generuje zbędny wydatek energetyczny.

– Elektryki są drogie!
Odpowiedź: Tak, ale przecież wielu ludzi już dzisiaj nie potrzebuje samochodu, a w razie potrzeby możesz wynająć.

– Długie podróże przerywane wielogodzinnymi ładowaniami, to nie ma sensu!
Odpowiedź: Zrezygnuj z długich podróży, nasze życie musi się mocno zmienić, poznaj swój region!

– Samoloty spalają więcej paliwa, a czepiają się aut!
Odpowiedź: Czas również na rezygnację z samolotów, UE już nad tym pracuje.

– To zamordyzm i ograniczenie wolności!
Odpowiedź: Operujesz XIX w. hasełkami i sloganami, twoje życie w sposób ekologiczny będzie szczęśliwsze.

– Infrastruktura energetyczna jest niewydolna!
Odpowiedź: Światowe i krajowe zużycie energii musi spaść, lepiej się na to przygotuj, dobrze już było.

=======

Jakby k^#%a czytał wysrywy z jakichś totalitarnych filmów sci-fi xDDD

Także szanowne lewaki: choćbyście mnie już do końca życia wyzywali od ruskich onuc, szurów, foliarzy, propandemików xDDD to mam to w dupie. Świat jakiego wy i 90% klasy politycznej w Polsce i w Europie (bo oporu praktycznie nie ma poza jedną partią) chcecie dla moich dzieci to absurd, paranoja, coś do czego dopuścić nie wolno. Świat bez własności, świat bez wolności, świat bez prywatności, świat uzależnienia się od wielkich korporacji i rządów. Świat w którym pojechanie z dziećmi na długą wycieczkę autem nad ciepłe morze to zbrodnia, a przelot nad oceanem to już okazja do śledzenia przez służby czy to naprawdę było konieczne. Świat w którym pstryknięciem palcem rząd może zabronić ci wyjścia z domu lub pracy, bo nie spełniłeś założeń które sobie wymyślili – niezależnie czy to szczepionka, posiadane auto czy styl życia. Świat w którym nawet się przed tym nie obronisz, bo broń de facto zakazana. Ja takiego świata nie chce, a osoby które postulują brnięcie w ten absurd uznaję za zwykłych szkodników, których należy zwalczać.

#motoryzacja #ekologia #samochody #4konserwy #bekazlewactwa #ekonomia