#anonimowemirkowyznania Taka…

#anonimowemirkowyznania
Taka kuriozalna i typowo polska sytuacja. Miałem umowę o pracę na rok. Moja pierwsza praca po studiach. Słabo płatna, kiepska atmosfera, typowy januszex, ale przynajmniej w zawodzie. Świadomie poszedłem, żeby nauczyć się praktyki. Umowa zakończyła się 1 maja, 30 kwietnia byłem ostatni dzień w robocie. W kadrach albo zapomnieli, że mi się umowa kończy, ale wiedzieli i mnie olali. Nikt ani słowem nie zająknął się na ten temat. Już w połowie kwietnia znalazłem sobie drugą pracę, którą zacząłem od początku. Nic nie musiałem zostawiać w poprzedniej pracy (żadnych identyfikatorów, kart dostępu, kluczy itp.). Po prostu 30 wyszedłem, powiedziałem wszystkim „cześć”, a od 4 maja jestem już w innym miejscu ( ͡° ͜ʖ ͡°) W sumie to mam niezłą bekę z tej sytuacji, ciekawe czy komuś jeszcze coś podobnego się wydarzyło.
PS Oczywiście mama i ojciec zrzędzą, że „tak się nie robi” i sam powinienem iść do kierownictwa i się pożegnać, ale ja mam gdzieś januszexy i traktuję ich tak samo, jak oni mnie.

pokaż spoiler #januszex #pracbaza #praca #polska #januszebiznesu

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60945eb25a0849000ad36e9b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę