Wchodzę sobie dzisiaj na stronę Balticus i widzę że największy dzban polskiej piłki a do tego nałogowy hazardzista został ambasadorem marki. Ten gość od Balticusa sprawia wrażenie spoko gościa i na pewno zna się na produkcji zegarków, ale zdecydowanie PR i marketing nie są jego mocną stroną i nie ma kompetentnych doradców w tym zakresie
Pierwszym strzaÅ‚em w wizerunek marki byÅ‚a ta „emisja akcji” w internecie. Å»adna poważna firma nie szuka kapitaÅ‚u w taki sposób. Jestem pewien że gdyby zajął siÄ™ tym ktoÅ› majÄ…cy o tym pojÄ™cie, to bez problemu znalazÅ‚by podmiot, który by te kilka mln PLN zainwestowaÅ‚ w markÄ™ ( to nie sÄ… jakieÅ› ogromne kwoty ) do tego daÅ‚ wsparcie od strony biznesowej, a tak to mÄ™czÄ… bułę na tym crowdwayu. JedynÄ… zaletÄ… takiego rozwiÄ…zania jest rozdrobniony akcjonariat, być może wyłącznie o to chodziÅ‚o
Teraz Grosicki.. Trudno to skomentować, tym bardziej że targetem marki nie są Sebixy i Janusze którzy jarają się turbodzbanem. Można było wziąć kitesurfera, zawodowego kolarza, kierowcę wyścigowego, wzięli upadłą gwiazdeczkę piłki która na pewno kosztowała kupę $$$ ale kasa z crowdwaya jest to można szaleć xD
Reprezentant piłkarskiej reprezentacji Polski, uosabia ducha walki, wytrwałość w dążeniu do celu i pasję
xD
#zegarki #januszebiznesu
#turbodzban jest nawet tag ( ͡° ͜ʖ ͡°)