Chyba niewiele spraw na Å›wiecie wkurwia mnie aż tak, jak janusze biznesu. Mam (miaÅ‚em) swój ulubiony warzywniak ( #30plusclub ) na bazarku, gdzie kupujÄ™ od ponad 2 lat. Nigdy nie byÅ‚o tam tanio, ale owoce i warzywa zawsze byÅ‚y Å›wieże i super jakoÅ›ci. Dodatkowo sprzedawali tam pyszne jajka – duże i smaczne. W lutym tego roku pan Stasio, który ten baÅ‚agan prowadzi poszedÅ‚ na operacjÄ™ do szpitala. Warzywniak staÅ‚ zamkniÄ™ty do poczÄ…tku czerwca. Od czasu jak pan Stasio go otworzyÅ‚, jest wtopa za wtopÄ….
Truskawki – na wierzchu Å‚adne i sÅ‚odkie, pod spodem nasypaÅ‚ mi jakiegoÅ› kwaÅ›nego gówna.
Borówki, maliny – na wierzchu opakowania Å‚adne, pod spodem spleÅ›niaÅ‚e albo pogniecione.
Ogórki zielone – po jednym dniu zrobiÅ‚y siÄ™ miÄ™kkie jak gÄ…bka.
Pomidor malinowy o smaku niczego, dosłownie. W smaku jak przegotowana woda.
Jajka, które smakują metalem, chuj wie co tam siedzi.
Ewidentnie chłop bierze najtańszy towar, układa go ładnie i sprzedaje w normalnych lub ciut wyższych cenach, bo chce się szybko odkuć za te parę miesięcy kiedy go nie było.
Mówię więc panu Stasiowi, że jako stałemu klientowi nie podoba mi się to co się obecnie dzieje. Że zostawiałem u niego zawsze ładny grosz, bo miał towar wysokiej jakości. Że nigdy nie patrzyłem na cenę, tylko zależało mi na tym, żeby dobrze zjeść i nigdy nie dyskutowałem, że coś jest u niego 5 zł droższe niż u innych, bo wiedziałem, że kupuję dobre.
A co pan Stasio na to? „Jak siÄ™ nie podoba to trudno, kupuj gdzie indziej”.
No i kurwa bÄ™dÄ™ tak wÅ‚aÅ›nie robiÅ‚. Ale wkurwia mnie, że facet potraktowaÅ‚ mnie per noga, a zostawiaÅ‚em u niego po parÄ™ stów miesiÄ™cznie. Czy taki janusz biznesu nie rozumie, że rozwala sobie tym samym swojÄ… renomÄ™, którÄ… budowaÅ‚ od lat? MiaÅ‚ mnóstwo staÅ‚ych klientów, a od kiedy siÄ™ otworzyÅ‚ kolejek nie ma – czy nic mu to nie daje do myÅ›lenia? A potem taki bÄ™dzie pierwszy do narzekania. #januszebiznesu