Być może zostanÄ™ zjechany…

Być może zostanę zjechany przez niektórych za ten wpis, ale nie dbam o to. Jedną z rzeczy, które denerwują mnie bardzo porządnie, jest kult zapierd*lu obecny nie tylko w Polsce, ale na całym zachodzie.
– „Mój syn już od 19. roku życia pracuje i pÅ‚aci podatki!”
– „Praca w korpo przez ponad 1/3 doby przez 5 dni w tygodniu przez kilkadziesiÄ…t lat uszlachetnia i pomaga budować nasz wspólny dobrobyt!”
JakaÅ› totalna abstrakcja XD
OsobiÅ›cie dużo bardziej szanujÄ™ ludzi pokroju Bosaka ( randomowy przykÅ‚ad – olać poglÄ…dy polityczne ), którzy poÅ›wiÄ™cili siÄ™ w walce za pewne idee od ludzi dumnych z tyrania w korpo po 8-9h dziennie.
Gdyby jeszcze prawdziwe byÅ‚o stwierdzenie o budowaniu dobrobytu poprzez pracÄ™ – a to jest bzdura; wystarczy spojrzeć na poniższy wykres z usa. Dobitnie widać, że poziom życia po 1970′ systematycznie spada. W Europie jest nieznacznie lepiej, ale standardy życia także albo stojÄ… w miejscu, albo znajdujÄ… siÄ™ w trendzie spadkowym. A biorÄ…c pod uwagÄ™ szereg czynników – takich jak starzejÄ…ce siÄ™ spoÅ‚eczeÅ„stwo, czy też konsekwencje unijnych pakietów energetyczno-klimatycznych, które niedÅ‚ugo wejdÄ… w życie – można stwierdzić, że bÄ™dzie tylko gorzej.
Nie piszÄ™ przy tym absolutnie, że praca jest zÅ‚a, ale kult zapieprzania i duma z samego faktu zapieprzania – tym bardziej w obecnych warunkach – jest dla mnie kompletnie niezrozumiaÅ‚a.
#pracbaza #studbaza #ekonomia #gospodarka #polska #konfederacja #neuropa #4konserwy #antykapitalizm #przemyslenia