Jednym z rzadko poruszanych tematów jest wyzysk imigrantów (gastarbeiterów) w zachodnich krajach kapitalistycznych. W poniższym tekście skupię się głównie na Holandii, chociaż ma to miejsce również w innych krajach. W głównej mierze są za to odpowiedzialne tamtejsze agencje pracy. Sytuację określiłbym jako współczesne niewolnictwo, jak pisze onet:
Atrakcyjne wynagrodzenie, pewne zatrudnieni, a do tego transport i zakwaterowanie. Myślisz, że właśnie trafiłeś na idealną ofertę pracy w Holandii? Błąd! Wyzysk, dyskryminacja, łamanie wszelkich praw pracowniczych i niewolnicze kary, nawet za łyżeczkę w zlewie – oto jak wygląda prawda o agencjach pracy tymczasowej. Wielopiętrowy system oszustwa swój początek ma jeszcze w Polsce.
W Holandii pracowaÅ‚em trzy lata. PrzeżyÅ‚em pięć różnych agencji poÅ›rednictwa. Ta ostatnia jest pierwszÄ…, która mnie nie oszukuje – opowiada PaweÅ‚. W jego historii, niczym w soczewce, skupiajÄ… siÄ™ niemal wszystkie koszmary Polaków z Królestwa Niderlandów. – PracowaÅ‚em pół roku przy przepakowywaniu ryb i owoców morza. Wymuszano na nas pracÄ™ w dwóch lokalizacjach. Od godz. 7 do 17, a potem 40 km dalej jeszcze do godz. 22. Dojeżdżać trzeba byÅ‚o na wÅ‚asny koszt. W drugiej lokalizacji przy wejÅ›ciu używaÅ‚o siÄ™ kart magnetycznych. Kto siÄ™ spóźniÅ‚ – potrÄ…cano mu karÄ™ z wypÅ‚aty, a pÅ‚acono tylko za pracÄ™ w tym drugim miejscu, bo takÄ… mieliÅ›my de facto umowÄ™. ObowiÄ…zkiem pracownika byÅ‚o mieszkać tam, gdzie wyznaczyÅ‚ poÅ›rednik. PracowaliÅ›my też w soboty, za co nikt nie pÅ‚aciÅ‚ ekstra. Podobnie jak i za nadgodziny. Masakra nie praca – kwituje PaweÅ‚. Zasadniczym mechanizmem „holenderskiego wyzysku” jest totalne uzależnianie pracowników od poÅ›rednika. PrzyjeżdżajÄ…cy do pracy Polak musi podpisać pakiet niekorzystnych dla siebie zobowiÄ…zaÅ„, z których wynika, że w zamian za zatrudnienie pracodawca potrÄ…ca mu stawki w zasadzie za wszystko. – CzÄ™stÄ… praktykÄ… jest zawieranie tzw. umów pakietowych, zawierajÄ…cych ofertÄ™ pracy, transportu, zakwaterowania i pomocy w wypeÅ‚nianiu formalnoÅ›ci. Powoduje to ponoszenie staÅ‚ych kosztów (np. zakwaterowania), podczas gdy umowa nie gwarantuje np. staÅ‚ego wynagrodzenia, a uzależnia je od liczby faktycznie przepracowanych godzin – ostrzega ministerstwo pracy, które problem zna dobrze. Niestety, niewiele z nim robi.
UwagÄ™ na sytuacjÄ™ Polaków w Holandii, w specjalnym raporcie o dyskryminacji, w 2014 r. zwróciÅ‚a nawet Europejska Komisja przeciwko Rasizmowi i Nietolerancji (ECRI). – Przypomina to sytuacjÄ™ wyzwoleÅ„ców na amerykaÅ„skich plantacjach baweÅ‚ny. PracujÄ…c dla wÅ‚aÅ›ciciela musieli jednoczeÅ›nie kupować w jego sklepie, pÅ‚acić czynsz za mieszkanie w jego baraku i zgadzać siÄ™ na jego stawki, co jeszcze bardziej ich od niego uzależniaÅ‚o – mówi Piotr PoÅ‚czyÅ„ski, który od lat zajmuje siÄ™ ofertami pracy w Holandii. Prowadzi specjalistycznÄ… stronÄ™ internetowÄ… i profil na Facebooku, poÅ›wiÄ™cone ofertom pracy w Królestwie Niderlandów. Polacy pracujÄ… tam praktycznie we wszystkich sektorach. Jednak fundacja Fair Work – zajmujÄ…ca siÄ™ przeciwdziaÅ‚aniem handlowi ludźmi, współczesnemu niewolnictwu i wyzyskowi w pracy – najwiÄ™cej skarg odbiera z sektora rolniczo-ogrodniczego. – Skargi jakie dostajemy dotyczÄ… gÅ‚ownie braku umowy, nakÅ‚adania idiotycznych wrÄ™cz kar, zapominania o wypÅ‚acaniu dodatku wakacyjnego. CzÄ™sto Polak, który rezygnuje z mieszkania sÅ‚użbowego, jest wyrzucany z pracy – relacjonuje Hanka Mongard z Fair Work.
To jednak nie koniec. Pracownicy sÄ… zmuszani do akceptowania wewnÄ™trznych regulaminów, których treść jest już zupeÅ‚nie skandaliczna. To wÅ‚aÅ›nie w nich znajdujÄ… siÄ™ zapisy o absurdalnych karach, jakie poÅ›rednik może nakÅ‚adać na pracownika. Kary sÄ… za wszystko – niezamkniÄ™te okno, talerzyk w zlewie czy niedopaÅ‚ek w popielniczce. Regulamin daje przedstawicielowi poÅ›rednika prawo do regularnych i niezapowiedzianych wizyt. JednoczeÅ›nie pracownik nie może zmienić mieszkania, bo grozi za to np. 500 euro kary lub utrata pracy. Dochodzi do sytuacji zupeÅ‚nie kuriozalnych. – Firma odciÄ…gaÅ‚a pieniÄ…dze za sÅ‚użbowe mieszkania także od pracowników, którzy mieszkali w prywatnych domach. Czyli pÅ‚aciliÅ›my za dwa mieszkania – swoje i firmowe – opowiada 22-letnia Anna, która w Holandii spÄ™dziÅ‚a łącznie półtora roku jako pracownik produkcji. Po przyjeździe Polak natychmiast zostaje osaczony i wtÅ‚oczony w samonapÄ™dzajÄ…cy siÄ™ system, porównywalny z feudalnym – musi godzić siÄ™ na ciężkie i nieuczciwe warunki i pracować, by w pierwszej kolejnoÅ›ci spÅ‚acić wyolbrzymione należnoÅ›ci wobec pracodawcy. – Poważny wyzysk w pracy jest w rzeczywistoÅ›ci handlem ludźmi – ujmujÄ™ sprawÄ™ jasno Mongard.
System odbierania pracownikom ich pieniÄ™dzy jest rozbudowany i wykorzystuje liczne luki w holenderskim prawie. Na samym wynajmie mieszkaÅ„ agencje zarabiajÄ… miliony euro. Temat kilkukrotnie poruszaÅ‚a nawet holenderska prasa – zazwyczaj niechÄ™tna emigrantom znad WisÅ‚y. Agencje kwaterujÄ… Polaków najczęściej w specjalnie przygotowanych dla pracowników tymczasowych kompleksach niewielkich domków, zwanych parkami. W jednym parku jest kilkaset domków. Zdarza siÄ™, że sÄ… to budynki letniskowe, nienadajÄ…ce siÄ™ do zamieszkania zimÄ…. Polaków umieszcza siÄ™ tam jednak przez caÅ‚y rok, wstawiajÄ…c jedynie maÅ‚y piecyk w ramach ogrzewania. Mniejsze agencje wynajmujÄ… pracownikom mieszkania i kwatery Â- bardzo czÄ™sto w dużych odlegÅ‚oÅ›ciach od pracy i w standardzie, w którym nie zgodziÅ‚by siÄ™ zamieszkać żaden Holender. OczywiÅ›cie Polak musi pÅ‚acić za kwaterÄ™ także wtedy, gdy pracy do której przyjechaÅ‚ wcale nie ma. Mieszka – wiÄ™c dostaje rachunek i nikogo nie interesuje, że zamiast obiecanych 40 h w tygodniu pracuje raptem 20 h. Dzieje siÄ™ tak, gdyż poÅ›rednicy pracy tymczasowej nie dajÄ… w rzeczywistoÅ›ci żadnej gwarancji, że każdy pracownik bÄ™dzie zatrudniony w peÅ‚nym wymiarze godzi. RolÄ… agencji jest zapewnienie klientowi docelowemu pracowników, bez wzglÄ™du na okolicznoÅ›ci. Dlatego poÅ›rednicy Å›ciÄ…gajÄ… do Holandii wiÄ™cej osób, by w razie nagÅ‚ej niedyspozycyjnoÅ›ci mieć w rezerwie „zapas”. RekordziÅ›ci potrafiÄ… zatrudnić kilkadziesiÄ…t osób takiego „zapasu”, które po kilku dniach wracajÄ… do Polski, nie przepracowawszy ani godziny, a ponoszÄ…c koszty transportu, zakwaterowania i utrzymania!
Co wiÄ™cej, choć w Holandii pÅ‚aci siÄ™ pracownikom tygodniówki (w tym systemie pobiera siÄ™ też opÅ‚aty), pierwsze zarobione pieniÄ…dze zaczynajÄ… do Polaków trafiać z opóźnieniem, dopiero po ok. 3 tygodniach. To dziaÅ‚anie celowe. Agencje wpisujÄ… do umów klauzury zmuszajÄ…ce pracownika do przepracowania w danym miejscu co najmniej dwóch tygodni. JednoczeÅ›nie opóźniajÄ… wypÅ‚aty, by zabezpieczyć siÄ™ na wypadek zerwania umowy i mieć od czego odciÄ…gnąć czynsz, opÅ‚aty i kary. Najbardziej bulwersujÄ…cym sposobem wyciÄ…gania pieniÄ™dzy od Polków sÄ… jednak wspomniane kary za zÅ‚amanie regulaminu. Jest on skonstruowany w taki sposób, by kilkaset euro kary miesiÄ™cznie byÅ‚o regułą. – Z roku na rok jest coraz gorzej – przyznaje Andrzej. – MieszkaÅ‚em w parku, gdzie byÅ‚o ok. 500 domków. Nasz poÅ›rednik miaÅ‚ ok. 100 kwater, w każdej po 6 osób. Regulamin mówiÅ‚, że w dowolnym momencie z inspekcjÄ… może pojawić siÄ™ pracownik firmy. SprawdzaÅ‚ nam szafki, grzebaÅ‚ w ubraniach, zaglÄ…daÅ‚ do kosmetyczek… Za co chciaÅ‚ dawaÅ‚ kary. Nie byÅ‚o miesiÄ…ca, by jakiÅ› domek nie dostaÅ‚ od 50 do 200 euro kary. MiesiÄ™cznie to jest Å›rednio 10 tys. euro zysku dla agencji – dodaje. Trudno spotkać Polaka, który w Holandii nie miaÅ‚ podobnych doÅ›wiadczeÅ„. Mówi o nich każdy z moich rozmówców. – Kary nakÅ‚adane sÄ… przez biuro poÅ›rednictwa. W zasadzie nie ma prawa, które na to pozwala ale bardzo czÄ™sto przy umowie o pracÄ™ jest także regulamin. Polak podpisuje ten regulamin i najczęściej nic z niego nie rozumie, bo jest on po holendersku – wyjaÅ›nia mechanizm puÅ‚apki Mongard.
Chciałbym tu również wspomnieć o kilku głośnych i skandalicznych sytuacjach jak wtedy gdy pracownicy z Polski i Rumuni musieli spać na paletach w magazynie. Normą jest również istnienie obozów pracy. Na problem zwracają uwagę niektórzy dziennikarze a także politycy na gadaniu się jednak kończy bo brak realnych działań w temacie. Holenderskiemu rządowi nie jest na rękę interweniować w żadnej z tych spraw, sprawą nie jest również zainteresowany ani polski rząd ani europarlamentarzyści.
#antykapitalizm #gospodarka #ekonomia #podrozujzwykopem #emigracja #holandia #emigrujzwykopem #pracbaza #prawo