Nie trzeba caÅ‚kowitego…

Nie trzeba całkowitego lockdownu, żeby była gospodarcza katastrofa ¯(ツ)/¯
Wystarczą obostrzenia na poziomie strefy żółtej (np. w knajpach 1 os. na 4 m2) i coraz większy strach wśród ludzi w obliczu rosnącej liczby zakażeń.
Myślę, że np. w gastronomii będzie rzeź do wiosny:
– brak stolików na dworze jesieniÄ…/zimÄ…
– ograniczenia liczby osób w Å›rodku
– zamykanie o 22
– brak sezonu wigilii firmowych (prywatne może siÄ™ ostanÄ…)

Nieliczni siÄ™ dostosujÄ… (np. ogrzewane namioty na dworze, wiÄ™ksza skala dostaw), ale wiÄ™kszość mocno dostanie po dupie – nie zdziwiÅ‚bym siÄ™, gdyby nawet 20-30% lokali padÅ‚o.
#koronawirus #gospodarka #polska #gastronomia #przemyslenia #ekonomia